Kobieta zignorowała ważny znak. Było o włos od nieszczęścia [ZDJĘCIA]

Wypadek pod Świeciem. Kobieta wymusiła pierwszeństwo/ Fot. KPP Świecie

Na skrzyżowaniu pod Świeciem kierująca autem osobowym wymusiła pierwszeństwo. Do szpitala trafiły trzy osoby.

Do wypadku doszło 9 lutego w Błądzimiu w powiecie świeckim, na skrzyżowaniu dróg nr 240 i 239.

CZYTAJ: Kontrola na drodze krajowej pod Chełmnem zakończyła się więzieniem

Wypadek pod Świeciem. Kobieta wymusiła pierwszeństwo

- Policjanci ustalili, że 45-latka kierująca nissanem, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie zastosowała się do znaku „Stop” i wymusiła pierwszeństwo przejazdu na kierowcy jadącemu drogą z pierwszeństwem w kierunku Tucholi – relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowa KPP w Świeciu.

Do szpitala trafiły trzy osoby. - Kolizja wyglądała groźnie. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń – mówi Tarkowska.

Uczestniczący w wypadku byli trzeźwi. Za spowodowanie zagrożenia mieszkanka Koronowa została ukarana mandatem w wysokości 2 tys. zł oraz 10 punktami karnymi.

Policjanci ze Świecia: To jeden z najważniejszych znaków drogowych

Policjanci z komendy Świeciu przypominają, że nie wolno ignorować jednego z najważniejszych, znaku „Stop”. - Oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez uprzedniego zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem, w miejscu wyznaczonym przez tzw. linię bezwzględnego zatrzymania lub tuż przed nią. Jeżeli takiej linii nie ma, należy zatrzymać się w miejscu, z którego mamy dobrą widoczność do oceny sytuacji na drodze – tłumaczy Tarkowska. - Niestety nie wszyscy kierowcy dostosowują się do niego i wjeżdżają na skrzyżowanie, doprowadzając do kolizji i wypadków – dodaje.

Już głosowałeś!